Moje środki są ograniczone czy tanie wykonanie ogrodu jest możliwe?
Wydaje Ci się, że stylowy, modny oraz zadbany ogród obserwuje się wyłącznie obok nowoczesnych willi, czy luksusowych rezydencji? Nic bardziej mylnego! Piękne podwórko może znaleźć się także przy Twoim domu! Choć oczywiście bez zgromadzenia jakichkolwiek środków finansowych będzie trudno cokolwiek zrobić, są sposoby na to, aby nie przepłacać, tylko zagospodarować tę przestrzeń za przysłowiowe grosze i nie zbankrutować.
Jakie są aktualnie szacowane koszty związane z założeniem ogrodu oraz jego późniejszą eksploatacją i pielęgnacją? Czy istnieją jakieś triki pozwalające zoptymalizować wydatki? Ile mniej więcej trwa gromadzenie budżetu poświęconego na ten cel? Gdzie można szukać oszczędności, a w którym przypadku po prostu nie opłaca się zaciskać pasa? Spieszymy z garścią praktycznych wskazówek dotyczących tej kwestii.
Źródła oszczędności
Od czego zależą koszty założenia ogrodu? Podobnie jak przy budowie domu, tak samo w tym przypadku jest to zależne od wielu czynników. Co w głównej mierze ma wpływ na kształtowanie się wydatków na ten cel? Na tej liście umieszcza się między innymi następujące kwestie: wielkość działki, zakres prowadzonych prac i stopień ich skomplikowania, rodzaj zastosowanych materiałów i wykorzystanego sprzętu, region zamieszkania, ilość elementów infrastruktury ogrodowej, jakie chce się umieścić na podwórku, czy też ukształtowanie terenu, który chce się zagospodarować, jak również to, czy wszystko robi się na własną rękę, czy też korzysta się z pomocy profesjonalnego projektanta i ogrodnika. Zatem istotne znaczenie mają dokonywane wybory, podejmowane decyzje oraz aktualne ceny produktów w sklepach i hurtowniach z asortymentem ogrodniczym.
Pojawia się zatem kluczowe pytanie – gdzie szukać ewentualnych oszczędności? Jak uniknąć nieoczekiwanych wydatków?
Oto kilka propozycji:
• Zaopatrując się w cokolwiek do swojego ogrodu, czy to będą rośliny, czy narzędzia, dobrze jest szukać promocji, ponieważ korzystając z rabatów i posezonowych wyprzedaży można dokonać zakupu pełnowartościowych produktów w przystępnej cenie.
• Każdy zakup należy wcześniej dokładnie przemyśleć, aby będąc w sklepie nie podejmować decyzji pod wpływem emocji.
• Dużych nakładów finansowych nie wymaga też stworzenie i utrzymanie ekologicznej łąki kwietnej będącej alternatywą dla trawnika (mogą tam znaleźć się: mak polny, stokrotka, łubin, lucerna siewna, chaber, koniczyna, rumianek, dziewanna, żmijowiec zwyczajny, dzwonek rozpierzchły, czy rumian żółty), która pozwoli zagospodarować sporo miejsca, stanie się naturalnym elementem aranżacyjnym, a przy okazji zostanie ciepło przyjęta przez pszczoły zajmujące się produkcją miodu.
• Nie wyrzucaj materiałów, które zostaną Ci po urządzeniu konkretnej części swojego podwórka; zamiast tego zachowaj je, ponieważ mogą jeszcze przydać się w przyszłości podczas realizacji jakiegoś innego przedsięwzięcia.
• Dbaj o wyposażenie, z którego korzystasz na zewnątrz; dla przykładu jeśli prawidłowo zabezpieczysz na zimę meble ogrodowe, posłużą one w kolejnym sezonie i nie trzeba będzie płacić za nowe.
• Recykling i ponowne wykorzystanie mebli oraz akcesoriów – zamiast kupować nowe, poszukaj używanych przedmiotów, które można odnowić niewielkim nakładem pracy.
• Zrezygnuj z luksusowych rozwiązań, a zamiast tego korzystaj ze standardowych, lecz równie atrakcyjnych, choć znacznie tańszych opcji.
• Posadź obok domu rośliny z odzysku – wystarczy, że planując zakładanie ogrodu, zrobisz rozeznanie wśród najbliższych, a może okaże się, że mają oni do oddania za darmo jakieś nasiona, czy sadzonki roślin, których sami nie wykorzystają u siebie.
• Ekologiczny trend ukierunkowany na zrównoważony rozwój, który równocześnie pozwala zaoszczędzić na wodzie używanej do podlewania, to gromadzenie deszczówki – przy okazji można w ten sposób odciążyć system kanalizacyjny w czasie intensywnych opadów.
• Opłacalna jest także fotowoltaika na gruncie przy domu pozwalająca zaoszczędzić między innymi na prądzie wykorzystywanym przez ogrodowe oświetlenie – to również szansa na osiągnięcie przynajmniej częściowej niezależności od rosnących cen energii elektrycznej. Uznaje się ją za alternatywę dla wszystkich, którzy chcą korzystać z OZE i zainwestować w instalację fotowoltaiczną, jednak z różnych względów nie mogą zamontować jej na dachu.